Seksting, czyli o jedno zdjęcie za dużo

Podczas warsztatów przeprowadzanych w ostatnich latach na terenie gdyńskich szkół, jednym z kluczowych zagadnień dotyczących cyberprzemocy był seksting. Ku zaskoczeniu nauczycieli, a także samych prowadzących, wiedzę na temat tego zjawiska posiadali nawet uczniowie młodszych klas szkół podstawowych. Niestety, niewielu z nich zdawało sobie sprawę z wagi problemu oraz niebezpieczeństwa związanego z sekstingiem.


Pojęcie seksting (ang. sexting) powstało na początku pierwszej dekady dwudziestego pierwszego wieku. W miarę rozwoju i rozpowszechnia się dostępu do Internetu, seksting zyskiwał na popularności. Połączenie angielskich słów „sex” oraz „texting” nawiązuje do formy komunikacji elektronicznej, w którym głównym celem jest przesłanie lub otrzymanie treści, często zdjęcia lub filmu, o charakterze seksualnym. Z aktualnych doniesień wynika, że ponad połowa nastolatków miała do czynienia z sekstingiem.


Regularne spotkania z dziećmi i młodzieżą, a także edukacja dorosłych mają uświadomić szerszej grupie odbiorców zagrożenia związane z robieniem, wysyłaniem oraz rozpowszechnianiem nagich lub półnagich zdjęć w internecie – zaznacza psycholog Katarzyna Sekuła z Ośrodka RAZEM. W profilaktyce związanej z zagrożeniami internetowymi, kluczową kwestią pozostaje rozwijanie myślenia przyszłościowego, a także obrazowe ukazywanie konsekwencji wynikających z bezrefleksyjnych decyzji, często podyktowanych niewiedzą, trendem społecznym, naciskami grupy rówieśniczej lub psychiczną manipulacją ze strony osoby o nieuczciwych zamiarach.


Warto zwrócić uwagę także na płciową zależność występującą w sekstingu. Grupą bardziej narażoną na doświadczenie przykrych konsekwencji społecznych związanych z negatywną oceną są młode dziewczęta i kobiety. Z naszych doświadczeń wynika, że ofiary po opublikowaniu ich rozbieranych zdjęć przez osoby trzecie, niejednokrotnie pozostają pozostawione same sobie – dodaje Katarzyna Sekuła. W sytuacji stale toczącej się społecznej dyskusji, nie mogą liczyć na skuteczną pomoc oraz wsparcie w procesie ustalania sprawcy odpowiedzialnego za rozpowszechnienie wrażliwych treści. To oczywiście niesie za sobą poważne konsekwencje dla zdrowia psychicznego nie tylko ofiar, ale także ich najbliższych.


Obecnie seksting pozostaje wierzchołkiem góry lodowej symbolicznie przedstawiającej różnorodne zagrożenia związane z cyberprzemocą. Wielokierunkowa profilaktyka oraz udzielanie psychicznego wsparcia osobom dotkniętym zjawiskiem sekstingu są dla dzisiejszych specjalistów sprawami nadrzędnymi. Poszerzanie własnej wiedzy, rozmowy pozbawione oceny, budowanie pozytywnych relacji opartych na szacunku i zaufaniu powinny być narzędziami używanymi przez wszystkich dorosłych będących w najmniejszym stopniu zainteresowanymi problemami dzieci i nastolatków. Na zakończenie warto dodać, że w wielu przypadkach wystarczy po prostu życzliwe zainteresowanie tym, co najmłodsi robią w internecie. To właśnie zainteresowanie niejednokrotnie okazuje się być kluczem do wzajemnego zrozumienia.


Jeśli chcą Państwo rozmawiać na temat cyberprzemocy i związanych z nią zagrożeń, zachęcamy do kontaktu: www.razem.pl lub www.cyberprzemocgdynia.pl.

Tekst ukazał się w Ratuszu nr 1372. Autorką jest Katarzyna Sekuła.

Piotr Prósinowski

doktor nauk społecznych, pedagog, specjalista ds. profilaktyki OPiTU, autor artykułów naukowych i popularnonaukowych dotyczących wychowania, kultury i edukacyjnej funkcji gier wideo. Współautor książki "Cyfrowa miłość. Romanse w grach wideo". W jego zainteresowaniach mieszą się także kultura popularna, literatura dziecięca / młodzieżowa oraz formy kreatywnego spędzania czasu przez młodzież.

Możesz również polubić…

Skip to content